Około 100 więźniów uciekło dziś nad ranem z cel posterunku irackiej policji w Faludży. Wypuścili ich członkowie uzbrojonej grupy, która zaatakowała posterunek i siedzibę lokalnych władz.

Strzelali do nas z moździerzy i broni maszynowej. Odpowiedzieliśmy ogniem i próbowaliśmy ich gonić. Ale kiedy dopadliśmy samochody, z których strzelali - oni zniknęli - tak opisywał pościg za napastnikami jeden z irackich policjantów.

Agencje donoszą , że było ich około 50. Wcześniej wdarli się na posterunek i wrzucali granaty do kolejnych biur. Efekt to ponad dwudziestu zabitych i kilkadziesiąt osób rannych. Mijający tydzień jest jednym z najtragiczniejszych w Iraku od czasu upadku Saddama Husajna. W kilku zamachach zginęło ponad stu Irakijczyków.

14:10