Nowy rząd Grecji zamierza przedstawić na początku przyszłego roku projekt zreformowania systemu podatkowego - oświadczył w parlamencie minister finansów Ewangelos Wenizelos. Dodał, że rządowa propozycja, która ma się pojawić do końca lutego, będzie musiała zostać "szeroko zaakceptowana". Gabinet ma ambitny plan doprowadzenia do wzrostu gospodarczego w 2013 roku.

Szef resortu finansów zapowiada poza tym, że Grecja zrobi wszystko, co trzeba, by zostać państwem członkowskim strefy euro. "Pomożemy sobie samym i strefie euro, jeśli teraz, szybko, w sposób odpowiedzialny uczynimy to, co musimy na rzecz tego, by Grecja zawsze była członkiem strefy euro" - powiedział Wenizelos.

Z kolei szef doradców ekonomicznych Białego Domu Alan Krueger podkreśla, że kryzys zadłużeniowy strefy euro i problemy banków eurolandu są obecnie największym zagrożeniem dla amerykańskiej gospodarki. "Długi rządowe w Europie i problemy europejskich banków są w tej chwili dla wszystkich numerem jeden na liście rozpoznawalnych zagrożeń" - wypowiedź Kruegera zamieszcza "Wall Street Journal".

Waszyngton nalega od dłuższego czasu na strefę euro, by jak najszybciej rozwiązała problemy zadłużenia i wdrożyła plany ratunkowe. Ekonomistów w Białym Domu martwi szczególnie brak ożywienia na amerykańskim rynku pracy. Bezrobocie w USA utrzymuje się na poziomie 9 proc.

Sytuacja w strefie euro nie polepsza się, a miarą tego są wzrosty oprocentowania obligacji, zwłaszcza włoskich, hiszpańskich, belgijskich i francuskich. Włochy winne są bankom na świecie 939 mld dol. Jedna trzecia to pożyczki udzielone Italii przez instytucje francuskie, handlujące na co dzień z bankami w USA.