Część weselnego tortu przygotowanego na ślub księcia Williama z Kate Middleton w kwietniu 2011 r. zjedzono wczoraj na przyjęciu w Clarence House po chrzcie pierwszego dziecka pary. Przysmak powstał w cukierni Fiony Cairns w Leicester.

Oryginalny tort pokryty różową masą lukrową miał osiem warstw, które ustawione jedna na drugiej sięgały metra wysokości. Książęca para postanowiła zamrozić trzy warstwy, by zachować resztę tortu na specjalną okazję związaną z narodzinami ich pierworodnego syna, trzeciego w sukcesji do tronu.

Owocowy tort był udekorowany setkami kwiatów z masy cukrowej, głównie symbolizujących Anglię i Szkocję róż oraz ostów. Mistrzyni cukiernictwa - Fiona Cairns - powiedziała mediom, że tort nie stracił nic z oryginalnego smaku, ale lukier wymagał zastąpienia.

Gospodarzem przyjęcia w Clarence House był następca tronu książę Walii, Karol, który twierdzi, że dobrze czuje się w roli dziadka.

Na prezent dla księcia Jerzego - dekoracyjne pudełko na zabawki - złożyli się członkowie rządu Davida Camerona. Królewska Mennica wybiła specjalną monetę kolekcjonerską o nominale 5 funtów ze złota, srebra i z tańszego stopu. To pierwszy w historii przypadek emisji monety upamiętniającej chrzciny przyszłego króla.

Wcześniej z okazji urodzin George'a Alexandra Louisa wyspa Man na Morzu Irlandzkim jako pierwsza wprowadziła do obiegu serię okolicznościowych, ośmioznaczkowych arkusików znaczków pocztowych w niskim nakładzie 500 sztuk. Jeden z nich przekazano prawnukowi Elżbiety II.


(mal)