Myślę, że Adam Małysz nie będzie w stanie wygrać klasyfikacji generalnej Pucharu Świata - powiedział na łamach "Przeglądu Sportowego" były znakomity niemiecki skoczek Jens Weissflog. O końcowy triumf walczyć będą Morgenstern ze Schlierenzauerem, a reszcie skoczków pozostanie rywalizacja o trzecie miejsce - podkreślił

Ale o zwycięstwa w poszczególnych konkursach może jeszcze powalczyć. I właśnie na to powinien się nastawiać, bo przez cały sezon walczyć ze zdecydowanie młodszymi skoczkami będzie mu bardzo trudno - dodał trzykrotny mistrz olimpijski.

Adam w dalszym ciągu należy do światowej czołówki. Problem w tym, że nie ma już tylu sił, co jeszcze dwa, trzy lata temu. I tu widzę jego największy problem. Bo głowa i serce jeszcze chcą walczyć, ale organizm się buntuje. Małysz nie ma już tej szybkości i takiego odbicia, którymi zachwycał przez wiele lat. Jeśli uda mu się to zaakceptować, a przy okazji krok po kroku poprawiać sprawność, to będzie mógł odnieść jeszcze kilka sukcesów. Adam ma też ten luz, że nie musi już nic nikomu udowadniać. Jest wybitnym skoczkiem, może nawet najlepszym w historii i teraz może skakać zwyczajnie dla przyjemności - stwierdził Weissflog, który uważa, że układ sił w nowym sezonie pozostanie ten sam.