​W Lublinie ruszyła zbiórka świec dla mieszkańców Ukrainy pozbawionych elektryczności w wyniku rosyjskich ataków - poinformował w środę ratusz. W zeszłym tygodniu miasto przekazało dziesięć agregatów prądotwórczych wartych 135 tys. zł m.in. do Sum i Odessy.

"Rosja od miesięcy, nieprzerwanie prowadzi ataki na ukraińską infrastrukturę krytyczną. Obecnie znaczna część mieszkańców tego kraju przez większość doby jest pozbawiona prądu, ogrzewania czy ciepłej wody. Miasto Lublin podejmuje szereg działań, aby pomóc im przetrwać ten trudny czas" - przekazał sekretarz Lublina Andrzej Wojewódzki, cytowany w komunikacie.

Zbiórka świec dla mieszkańców Ukrainy organizowana jest pod hasłem "Światło z Lublina". Świece będą przyjmowane do 15 lutego br. we wszystkich szkołach, przedszkolach, bursach szkolnych prowadzonych przez miasto, a także w Biurach Obsługi Mieszkańców: przy ul. Wieniawskiej 14, ul. Filaretów 44, ul. Szaserów 13-15, ul. Franciszka Kleeberga 12a i ul. Wolskiej 11.

Jak podano w informacji, przyjmowane będą świece uniwersalne, najlepiej w opakowaniach, co ułatwi ich załadunek i transport. Ważne, by nie były to świece szklane, ponieważ mogą one ulegać uszkodzeniu podczas przewozu. Następnie dary trafią do ukraińskich miast i miejscowości z regionów, gdzie w wyniku rosyjskich ataków infrastruktura energetyczna uległa największym uszkodzeniom.

W ubiegłym tygodniu Urząd Miasta w Lublinie przekazał na Ukrainę dziesięć agregatów prądotwórczych kupionych z darowizny pochodzącej od jednej z duńskich firm. Wartość urządzeń sięgała 135 tys. zł. Sprzęt trafił m.in. do Sum i Odessy.

Lubelski ratusz organizuje również pomoc humanitarną dla Ukrainy albowiem do miasta trafiają z całej Europy transporty z najpotrzebniejszymi produktami, m.in. z Francji, Niemiec i Szwajcarii, które są następnie przekazywane do Ukrainy. Z Lublina do miast ukraińskich wyjechało już około 100 transportów z pomocą humanitarną.