Brakuje chętnych do pracy w terytorialnych komisjach wyborczych. Może się więc zdarzyć tak, że komisje nie zdążą m.in. z rejestracją list kandydatów na radnych, wójtów, burmistrzów czy prezydentów miast.

Państwowa Komisja Wyborcza - żeby uniknąć paraliżu - wydała swoje rekomendacje, bo termin powołania terytorialnych komisji wyborczych mija już dziś.

Zgodnie z wytycznymi - tam, gdzie nie uda się powołać komisji w pełnych, 9 lub 10 - osobowych składach, komisarze mogą zarejestrować mniejsze - liczące 5 osób.

Jednak do dnia wyborów, czyli 21 października komisarze będą musieli uzupełnić braki. Jak? Szukając chętnych do pracy w komisjach, wśród wyborców.

ZOBACZ UCHWAŁĘ PKW WS. WYBORÓW

(ug)