Założyciel i pierwszy przewodniczący Nowoczesnej, Ryszard Petru, ponownie odszedł z partii. Jak przekazał RMF FM obecny lider ugrupowania Adam Szłapka, decyzja ta ma związek ze startem Petru z listy Trzeciej Drogi, którą współtworzą Polska 2050 i PSL.

Ryszard Petru złożył rezygnację z członkostwa w Nowoczesnej. To oczywiste w sytuacji, kiedy startuje jako przedstawiciel konkurencyjnego komitetu wyborczego - tłumaczy Szłapka w rozmowie z RMF FM.

Petru - jako przedstawiciel ugrupowania Szymona Hołowni - ma walczyć o mandat poselski z ostatniego miejsca w Warszawie. Swą decyzję ogłosił w ostatnią sobotę, najpierw na platformie "X" (dawniej Twitter), a później konwencji Trzeciej Drogi w Katowicach. "Zawsze dotrzymuję obietnic. 15 października zmierzę się z (Sławomirem) Mentzenem w Warszawie" - napisał na swym profilu na portalu "X".

Wcześniej były lider Nowoczesnej przez kilka tygodni starał się o miejsce na listach Koalicji Obywatelskiej - najpierw w wyborach do Senatu (rozważał też start z własnego komitetu), później do Sejmu, gdzie - jak podkreślał - chciałby być przeciwwagą dla rosnącej w siłę Konfederacji i jej lidera.

20 czerwca zmierzył się nawet z Mentzenem w debacie na antenie RMF FM. Zgody na start Petru z list KO do Sejmu jednak nie było. Przeciwne temu były władze Nowoczesnej, tym bardziej, że kilka dni wcześniej jej założyciel ogłosił zamiar ponownego ubiegania się o przywództwo w partii.

Petru otrzymał za to propozycję startu na Wiejską jako przedstawiciel Paktu Senackiego (współtworzą go: KO, Polska 2050, PSL, Lewica i samorządowcy), jednak w trudnym dla opozycji okręgu nr 54 w Stalowej Woli. Miał propozycję startu do Senatu, ale nie zdecydował się na nią - potwierdziła kilka dni temu w Porannej rozmowie w RMF FM wiceprzewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. Widocznie policzył sobie, jakie ma szanse - tłumaczył w rozmowie z RMF FM jeden z polityków Nowoczesnej, pytany o powody, dla których Petru ostatecznie nie podjął się walki o mandat senacki, choć wcześniej wyrażał taką gotowość, nawet w okręgu, gdzie PiS ma znaczną przewagę sondażową.

Nowoczesna powstała pod koniec maja 2015 roku. Pół roku później w wyborach parlamentarnych zdobyła 7,6 proc. głosów i wprowadziła do Sejmu 28 posłów. Ryszard Petru kierował ugrupowaniem niespełna dwa lata. W kwietniu 2017 roku ustąpił z funkcji przewodniczącego po serii spadków sondażowych, nieporozumień wewnętrznych i odejściu kilku posłów. Nową szefową partii została Katarzyna Lubnauer, a później Adam Szłapka.

W maju 2018 roku Petru odszedł z Nowoczesnej i założył nowe ugrupowanie Teraz!, a rok później ogłosił rezygnację z polityki. W styczniu zeszłego roku dość niepodziewanie powrócił do Nowoczesnej. Po czerwcowej deklaracji, w której nie wykluczył startu do Senatu z własnego komitetu wyborczego, władze Nowoczesnej zawiesiły go w prawach członka partii i skierowały przeciwko niemu wniosek do sądu koleżeńskiego. Nie został rozpatrzony - odejście Petru formalnie zakończyło sprawę.