Młodzi lewicowi Grecy protestują przed ateńską siedzibą Mega TV - donosi nasz specjalny wysłannik Krzysztof Berenda. Oskarżają ją o kłamstwa i uprawianie propagandy przed referendum dotyczącym tego, czy Grecja ma przyjąć zagraniczną pomoc finansową w zamian za bolesne oszczędności.

Protestujący oskarżają media o działalność propagandową i jednostronność. Pokazują sfałszowane obrazy, blokują każdą partię i każdego obywatela, który głosuje na nie - powiedział naszemu dziennikarzowi jeden z protestujących. Media kłamią, bo wszystkie greckie telewizje są potężnie zadłużone, wszystkie zależne są od bankowych kredytów, a w interesie tych banków jest pozostanie w strefie euro i w Unii Europejskiej - dodał. Inni wypowiadali się jeszcze ostrzej - mówili, że dziennikarze to kłamcy i oszuści.

Jak relacjonuje nasz specjalny wysłannik, budynek Mega TV obstawiła policja, która zabarykadowała wszystkie wejścia.

(mn)