Rzecznik Praw Obywatelskich ujmuje się za gimnazjalistami. Chodzi o słynne zamieszanie z nieprzerobionymi na lekcjach "Syzyfowymi pracami", które znalazły się na egzaminie. Janusz Kochanowski awanturę wokół egzaminów gimnazjalnych komentuje krótko: "Niektórzy gimnazjaliści zostali pokrzywdzeni, a my powinniśmy to naprawić".

Tę naprawę RPO zaczyna od wysłania do minister edukacji Katarzyny Hall pisma w sprawie rozwiązania tego problemu. Do MEN-u dotrze ono najpóźniej jutro rano.