W sobotę Angela Merkel przylatuje do Warszawy. Niemiecka kanclerz w czasie swojej wizyty spotka się z premierem Mateuszem Morawieckim. Nie porozmawia za to z Andrzejem Dudą. Wszystko przez wcześniej zaplanowane spotkanie prezydenta.
W sobotę kanclerz Niemiec Angela Merkel złoży wizytę w Warszawie, gdzie spotka się z premierem Mateuszem Morawieckim. Rzecznik rządu Piotr Mueller zdradził, że Merkel z szefem polskiego rządu będzie rozmawiała m.in. o bezpieczeństwie granic zewnętrznych Unii Europejskiej i napięciu wewnętrznym w UE.
Z punktu widzenia przyszłości Unii Europejskiej istotne jest to, jak Niemcy będą się odnosiły do projektu europejskiego i jego funkcjonowania, ale tak naprawdę to jest już kwestia przyszłych władz niemieckich - przekazał w programie "Tłit" Wirtualnej Polski Mueller.
W trakcie ostatniej oficjalnej wizyty w Polsce kanclerz Angeli Merkel nie dojdzie do spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą.
NIE PRZEGAP: Gazprom: Budowa Nord Stream 2 ukończona
Jak tłumaczył w rozmowie z PAP szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch, przyczyną jest niezgodność kalendarza. Prezydent ma od lipca zaplanowany udział w obchodach rocznicy powstania śląskiej Solidarności i będzie tego dnia w Katowicach - powiedział Kumoch.
Tymczasem nieoficjalnie w źródłach zbliżonych do Pałacu można usłyszeć, że pewne obawy przed spotkaniem z Merkel wzbudzała jej rola w powstaniu gazociągu NS2.
Ta budowa bardzo mocno naraziła bezpieczeństwo w regionie, a w sprawach NS2 i narażania niepodległości Ukrainy, Prezydent zawsze był bardzo zasadniczy - powiedział anonimowy rozmówca PAP.
Informatorzy WP wskazywali z kolei, że propozycja spotkania Duda - Merkel nie była konsultowana z Pałacem Prezydenckim. Urzędnicy o spotkaniu mieli się dowiedzieć z komunikatu strony niemieckiej. Dopiero później niemiecka ambasada zgłosiła się do strony polskiej. Prezydent już dużo wcześniej miał jednak zaplanowaną wizytę na Śląsku.