Jeżeli ktoś chciałby poczuć atmosferę panującą w lesie, ale nie przepada za długimi pieszymi wycieczkami, powinien wybrać się do Nadleśnictwa w miejscowości Kup na Opolszczyźnie. Zorganizowano tam swoiste muzeum lasu - Izbę Leśną.

W tym nietypowym muzeum zgromadzono spreparowane zwierzęta, narzędzia używane dawniej przez leśników, kolekcję leśnych szkodników i tabliczki typu: "Nie pal ognia w lesie".

Kilka lat temu leśnicy pomyśleli, że warto zachować rzeczy, które związane są z ich pracą. Eksponatów szybko przybywało – w domach, na strychach odkurzano stare narzędzia, używane dawniej podczas prac leśnych.

Nie brakuje także spreparowanych zwierząt. Jednak w większości przypadków ich śmierć nie była efektem spotkania z myśliwym a z samochodem; wiele zwierząt zginęło na leśnych drogach.

W Izbie Leśnej znalazły się także bardzo cenne XIX-wieczne mapy z rozrysowanymi okolicami lasu.

Zaznał się tam również kącik kłusownika, przypominający, że nie wszyscy traktują las, tak jak powinni. Znalazły się tam wnyki, sidła i skórą z upolowanej nielegalnie zwierzyny.

Foto: Archiwum RMF

21:05