Prezent dla wrogów - tak brytyjska prasa komentuje ujawnione w weekend nagranie wideo przedstawiające brytyjskich żołnierzy bijących i kopiących irackich nastolatków. Jedna osoba został już aresztowana w związku z nagraniem.

Zdjęcia pochodzą z filmu wideo nakręconego przez brytyjskiego żołnierza na początku 2004 roku w południowym Iraku, prawdopodobnie ukrytą kamerą z dachu przed wejściem do brytyjskiej bazy. Doszło przed nią do zamieszek, na teren bazy wrzucono granat.

Na filmie widać żołnierzy ścigających grupę irackiej młodzieży i zaciągających czterech nastolatków na teren bazy, gdzie zostali pobici pałkami i skopani, w jednym przypadku po genitaliach. Ogółem na filmie doliczono się 42 ciosów. Skopany miał być również jeden z martwych Irakijczyków.

Rząd w Londynie zapowiedział zbadanie sprawy; dochodzenie wszczęło już ministerstwo obrony. Dowódcy brytyjskiej armii obawiają się jednak najbardziej odwetu na żołnierzach stacjonujących w Iraku. Służy tam 8,5 tys. Brytyjczyków; rząd w Londynie chce zmniejszyć liczebność sił brytyjskich w Iraku przed końcem roku.