Ratownicze prace wykopaliskowe w pobliżu ruin starożytnego Palenque odsłoniły nowe fascynujące znaleziska. Meksykańscy archeolodzy natknęli się tam na liczący ponad 1000 lat grobowiec z bogatym inwentarzem. W środku kamiennego sarkofagu spoczywało ciało.

W pobliżu Palenque trwa budowa trasy kolejowej, która ma umożliwić turystom szybszy dostęp do najważniejszych atrakcji związanych z pozostałościami po starożytnych Majach.

Projekt Maya Train, stał się jednym z priorytetowych dla prezydenta kraju Andresa Manuela Lopeza Obradora. Żeby kolej mogła jednak powstać, w rejonie niezwykle bogatym w pozostałości po Majach, konieczne jest przeprowadzenie badań archeologicznych.

Te co jakiś czas przynoszą kolejne odkrycia. Tym razem w rejonie Palenque - jednego z głównych ośrodków miejskich starożytnego państwa Majów - znaleziono ludzkie szczątki złożone w wydrążonym w kamiennym podłożu sarkofagu. Grobowiec może mieć ponad 1000 lat - informuje Narodowy Instytut Starożytności (INAH).

Poza tym, inwentarz znaleziony przy ciele zmarłego wskazuje na to, że była to osoba licząca się w społeczności. W pochówku znajdowały się naczynia ceramiczne, nauszniki i para koralików z zielonego kamienia.

Odkrycia dokonano około 2 km od ścisłego centrum Palenque, gdzie turyści mogą podziwiać kompleksy pałacowe i świątynie.

Miasto jest jednym z najważniejszych stanowisk archeologicznych Mezoameryki. Ozdobą Palenque jest m.in. Świątynia Inskrypcji, w której znaleziono niezwykły grobowiec króla-kapłana Pakala.

Palenque, podobnie jak inne główne starożytne miasta skupione wokół południowego Meksyku i części Ameryki Środkowej, kwitło od około 300 do 900 roku naszej ery.

Majowie stanowili jedną z najbardziej rozwiniętych cywilizacji starożytności. Byli znakomitymi astronomami, posługiwali się skomplikowanym pismem i tworzyli niezwykłe konstrukcje kamienne, które przetrwały do naszych czasów.