Ponad dwunastu lekarzy specjalistów wzięło pod lupę stan zdrowia amerykańskiego prezydenta - George W. Busha. To rutynowe badania, które przechodzi każdy przywódca Stanów Zjednoczonych. Nie ma powodu do obaw - prezydent jest w doskonałej formie – zapewniają lekarze. Dla porównania - w jego grupie wiekowej podobnie dobrym zdrowiem cieszy się zaledwie dwa procent Amerykanów.

Prezydent znany jest ze sportowego trybu życia. Od 15 lat nie pali i nie pije alkoholu. Bardzo lubi biegać. Często zagląda na pływalnię i do siłowni. W sobotę po raz pierwszy jako prezydent przeszedł doroczne badania kontrolne. Przeprowadzono je w szpitalu Marynarki Wojennej USA w Bethesda, w stanie Maryland. Busha badało 14 lekarzy. "Czuję się świetnie" - zapewniał Bush opuszczając szpital po czterogodzinnych badaniach. Teraz prezydent rozpoczął swoje 30-dniowe wakacje. Spędzi je na swoim rancho w Teksasie. Będzie to najdłuższa nieobecność gospodarza Białego Domu od czasu prezydentury Nixona, na początku lat 70-tych. Taki długi urlop przywódcy najpotężniejszego państwa świata niepokoi wielu Amerykanów. "Wiem, że jest lato, rozumiem, że to szczyt sezonu urlopowego, ale jednocześnie spoczywa na nim odpowiedzialność, od której nie powinien uciekać" – stwierdził jeden z nich. Bush zapewnia, że będą to wakacje pracowite i nad sprawami kraju będzie pracował każdego dnia. Jednocześnie podkreśla też, że wyjazd z Waszyngtonu na prowincje umożliwi mu lepsze poznanie spraw szarych obywateli.

foto RMF

12:30