​Śledczy w rosyjskim Magadanie prowadzą dochodzenie w sprawie śmierci 5-letniej dziewczynki. Dziecko znaleziono bowiem w zamkniętej pralce, bez oznak życia.

​Śledczy w rosyjskim Magadanie prowadzą dochodzenie w sprawie śmierci 5-letniej dziewczynki. Dziecko znaleziono bowiem w zamkniętej pralce, bez oznak życia.
Zdj. ilustracyjne /RICHARD B. LEVINE /PAP/EPA

Jak informują śledczy, 20 listopada 5-latka została zostawiona sama w domu. Przez sześć godzin dziecko było bez nadzoru osoby dorosłej. Wieczorem, gdy jej rodzina wróciła do domu, znaleźli ją martwą w zamkniętej pralce. 

Eksperci będą teraz sprawdzali, jaka jest dokładna przyczyna śmierci dziewczynki. Wstępnie zakłada się, że 5-latka zmarła w wyniku uduszenia się w zamkniętej przestrzeni. 

Rosyjskie media zauważają, że to nie pierwszy raz, kiedy rodzice dziewczynki trafiają pod lupę śledczych. W 2015 roku zarzucono im "niedopełnienie obowiązków związanych z utrzymaniem i wychowaniem dziecka". Rodzina została wówczas zarejestrowana przez organy opiekuńcze.

(az)