Dwaj pracownicy zginęli w wybuchu w bułgarskich zakładach Arsenał w Kazanłyku w środkowej części kraju – poinformowała policja i dyrekcja. Według wstępnych danych w zakładach pojawił się ogień, ale został już ugaszony.

Dwaj pracownicy zginęli w wybuchu w bułgarskich zakładach Arsenał w Kazanłyku w środkowej części kraju – poinformowała policja i dyrekcja. Według wstępnych danych w zakładach pojawił się ogień, ale został już ugaszony.
Zdj. ilustracyjne /Chris Radburn /PAP

Dyrektor zakładów Nikołaj Ibuszew powiedział w publicznym radiu BNR, że ofiary to mechanik i inżynier. Pozostali członkowie personelu zostali ewakuowani. 

Zakłady Arsenał to najstarsze przedsiębiorstwo zbrojeniowe w Bułgarii. Od pół wieku są tam produkowane karabiny AK-47. W latach 60. Bułgaria otrzymała od Rosji nieodpłatnie licencję na ich produkcje, po zmianach politycznych w 1989 roku zaczęły się spory o prawo własności intelektualnej do tej produkcji, Rosja domagała się odszkodowań.

Zakłady zostały sprywatyzowane w 2011 roku.

W przeszłości w bułgarskim sektorze zbrojeniowym dochodziło do wypadków. W 2014 roku w serii eksplozji w fabryce we wsi Gorni Łom zginęło 15 osób.

(az)