Jeden z czołowych opozycjonistów syryjskich Riad Seif został w poniedziałek zatrzymany na lotnisku w Damaszku. Uniemożliwiło mu to wylot do Niemiec na leczenie nowotworu.

Seif, który cierpi na raka prostaty, został zatrzymany na dwie godziny wraz ze swą żoną Niemką na kilka minut przed tym, jak miał wejść na pokład samolotu. Wypuszczono go już po odlocie maszyny.

Kilka dni temu oficjalnie zdjęto zakaz podróży, którym objęty był Seif.

60-letni opozycjonista jest zaciekłym krytykiem autokratycznego systemu politycznego w swoim kraju. W maju aresztowano go na 2 tygodnie za udział w prodemokratycznej demonstracji w Damaszku.

Wcześniej odsiedział wyrok 8 lat jako więzień polityczny.