52 proc. Szkotów opowiada się za niepodległością - wynika z sondażu YouGov dla gazety "Scottish Sun". 48 proc. respondentów jest przeciw.

Sondaż wskazuje na wysokie poparcie dla rządzącej w Szkocji nacjonalistycznej partii SNP (Szkockiej Partii Narodowej). Gotowych głosować na nią jest 47 proc. ankietowanych wobec 27 proc. deklarujących poparcie dla laburzystów i 16 proc. dla konserwatystów.

Oczekuje się, że wybory powszechne w Wielkiej Brytanii odbędą się w maju 2015 r., w nieustalonym jeszcze terminie, a w 2016 r. odbędą się wybory lokalne do szkockiego parlamentu.

51 proc. respondentów badania YouGov sądzi, że propozycje zwiększenia zakresu szkockiej autonomii, zarysowane w raporcie lorda Smitha (dające rządowi Szkocji m. in. możliwość modyfikacji stawek podatku CIT i VAT), nie idą wystarczająco daleko. 14 proc. jest przeciwnego zdania, a 23 proc. uważa, że są wyważone właściwie.

Wyników sondażu nie da się wytłumaczyć przejściowym nagłym zwrotem po referendum (zakończonym porażką zwolenników niepodległości). Wygląda na to, że mamy do czynienia z czymś trwalszym i dłuższym - skomentował sondaż dyrektor YouGov Peter Kellner.

W referendum niepodległościowym 55,3 proc. głosujących opowiedziało się za przynależnością Szkocji do Zjednoczonego Królestwa, a 44,7 za wyjściem z niego. Zwolennicy niepodległości uzyskali większość w czterech na 32 hrabstwa.

(mn)