Była naga, przykuta do łóżka. Tak spędziła ostatnie 20 lat. Argentyńska policja uwolniła 42-letnią Marisę Almiron, która przez dwie dekady była więziona przez rodzinę w domu w Venado Tuerto.

Marina Almiron została 20 lat temu przykuta łańcuchem do łóżka przez własnego ojca. Powód był absurdalny - rodzicowi nie spodobał się jej chłopak.

12 lat temu ojciec Mariny zmarł. Jej gehenna jednak się nie skończyła. W domu nadal więził ją brat, Mario. Pięcioro rodzeństwa kobiety wiedziało o tym, przez co przechodzi. Nikt jej jednak nie pomógł.

Ostatecznie policję zawiadomił sąsiad rodziny. Mój dom zmienił się w piekło, cały czas słyszałem wrzaski tej kobiet. Bardzo cierpiała - mówił mężczyzna. Twierdził, że wcześniej wielokrotnie zgłaszał tę sprawę policji, jednak jego zgłoszenia były ignorowane.

Gdy policjanci weszli do pomieszczenia, w którym więziona była kobieta, ich oczom ukazał się przerażający widok. Kobieta leżała przykuta łańcuchem do łóżka. Była naga, we własnych odchodach, skrajnie wychudzona.

Brat kobiety twierdził, że przykuł kobietę łańcuchem do łóżka, bo była niebezpieczna i miała problemy psychiczne. Jak dotąd mężczyzna nie został aresztowany. 

(mpw)