Rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych zamyka polski konsulat w Królewcu. Placówka będzie działać do 29 sierpnia - podał w piątek Reuters. To pokłosie majowej decyzji szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego o zamknięciu rosyjskiego konsulatu w Krakowie.
"Strona rosyjska od 29 sierpnia 2025 roku wycofuje zgodę na funkcjonowanie Konsulatu Generalnego Polski w Kaliningradzie (używana przez Rosję nazwa Królewca - przyp. red.)" – głosi komunikat MSZ w Moskwie.
Ruch rosyjskiego MSZ to odpowiedź na zamknięcie rosyjskiego konsulatu w Krakowie. Zdecydował o tym szef polskiego resortu spraw zagranicznych w maju. Powodem były ustalenia dotyczące śledztwa w sprawie ubiegłorocznego pożaru hali przy Marywilskiej w Warszawie. Było tam około 1,4 tys. sklepów i punktów usługowych. 11 maja premier Donald Tusk przekazał, że podpalenie zostało zlecone przez rosyjskie służby.
W związku z dowodami, że to rosyjskie służby specjalne dokonały karygodnego aktu dywersji wobec centrum handlowego przy Marywilskiej, podjąłem decyzję o wycofaniu zgody na działanie konsulatu Federacji Rosyjskiej w Krakowie – mówił 12 maja minister Radosław Sikorski.
Decyzję ministra poparł prezydent Krakowa Aleksander Miszalski.
Ta decyzja była skalkulowana, co nie znaczy, że słuszna. Polska, w odróżnieniu od Rosji, nie prowadzi działalności sabotażowej, nie prowadzi cyberataków, nie prowadzi działań przeciwko Rosji. Przypomnijmy – zamknięcie konsulatu w Krakowie było wywołane informacjami ze śledztwa o tym, że służby specjalne Rosji mają związek z podpaleniem galerii handlowej przy ul. Marywilskiej w Warszawie, co spowodowało duże straty, ale też mogło też kogoś kosztować życie. MSZ będzie adekwatnie reagować wobec Federacji Rosyjskiej. Równocześnie chcę zaapelować do polskich turystów, aby starali się nie wybierać Rosji jako kierunku podróży. Mamy tego rodzaju zdarzenia, że turyści mogą się zamienić w osoby oskarżone o różne rzeczy - powiedział na krótkiej konferencji rzecznik MSZ Paweł Wroński.
Z tego, co wiem, nie było szczególnie wielu turystów w Królewcu, nie prowadzimy tam rozległych interesów, więc jeśli kogokolwiek ta decyzja (o zamknięciu konsulatu - przyp. red.) będzie dotyczyła, to głównie Rosjan, którzy chcieliby mieć bliżej po wizy w Polsce - dodał.
