Rządy Litwy i Polski nie powinny pozwolić na to, by stosunki dwustronne stały się zakładnikiem polityków - oświadczył premier Litwy Andrius Kubilius. Jak stwierdził, nie uważa, by stosunki z Polską się pogorszyły.

Odpowiedzialni politycy i instytucje rządowe muszą zajmować bardzo jasne stanowisko (...) i nie czynić ze stosunków między państwami zakładnika emocjonalnych wypowiedzi i nieodpowiedzialnych akcji poszczególnych polityków czy grup - powiedział Kubilius w wywiadzie dla litewskiej rozgłośni Żiniu Radijas.

Podkreślił, że nie nazwałby stosunków z Polską gorszymi. Jego zdaniem, istnieje konstruktywna i efektywna współpraca w wielu dziedzinach, jak np. budowa elektrowni atomowej czy połączeń energetycznych. Równocześnie jednak Kubilius przyznał, że pojawiły się ostrzejsze wypowiedzi poszczególnych polityków, które, być może, zostały zainspirowane przez radykalizm wywołany przez recesję i zbliżające się w Polsce wybory.

Incydent zniszczenia litewskich obiektów w Polsce premier nazwał przejawem "podsycania nienawiści na tle narodowościowym". Wierzę, że polskie władze znajdą sposoby na zapobieżenie takim incydentom. Ja bardzo negatywnie oceniałem podobne incydenty na Litwie - mówił Kubilius dodając, że troska władz litewskich o mniejszości narodowe na Litwie jest niezmienna i taka pozostanie.

W ostatnich dniach w gminie Puńsk nieznani dotąd sprawcy zamalowali białą i czerwoną farbą litewskie nazwy na 28 dwujęzycznych tablicach z nazwami miejscowości. Zniszczony został też pomnik w Puńsku upamiętniający 100-lecie pierwszego przedstawienia teatralnego w tym miejscu oraz obelisk w Bubelach koło Sejn, upamiętniający litewskiego poetę Albinasa Żukaskasa.

Polska prokuratura wszczęła we wtorek śledztwo w tej sprawie. Zajmuje się nią także specjalny zespół powołany w poniedziałek przez wojewodę podlaskiego. W jego skład wchodzą przedstawiciele różnych służb.

"Chuligański wybryk" potępiło polskie MSZ, które w swym oświadczeniu przypomniało, że prawem mniejszości narodowych w Rzeczypospolitej Polskiej jest umieszczanie na terenach przez nie zamieszkanych dwujęzycznych napisów.