Kompromitacja na lotniskach w Birmingham i w Alicante! Jeden z pasażerów odbył podróż z Wielkiej Brytanii do Hiszpanii posługując się przez pomyłkę cudzym paszportem.

50-letni Brytyjczyk przez pomyłkę zabrał z domu paszport... swej partnerki. Zupełnie tego nieświadom, pokazał go służbom granicznym na lotnisku w Birmingham, po czym bez przeszkód wszedł na pokład samolotu lecącego do Hiszpanii. Gdy wraz z kolegami wylądował w Alicante, tamtejsi urzędnicy również nie zauważyli pomyłki. A powinni - Brytyjczyk jest łysy i ma brodę, natomiast jego partnerka to długowłosa blondynka.

Mężczyzna zorientował się, że nie ma przy sobie własnego paszportu, dopiero gdy jego koledzy chcieli sprawdzić, jak wygląda na zdjęciu. Martwiąc się o powrót, poprosił o przesłanie dokumentu do Alicante. Ten jednak... przez pomyłkę trafił do Berlina. To sprawiło, że niefortunny podróżnik nie mógł powrócić do Wielkiej Brytanii w planowanym terminie.

Linie lotnicze, którymi Brytyjczyk podróżował, wszczęły już w sprawie własne dochodzenie.