Podczas przejazdu papieskiej kolumny ulicami chilijskiego miasta Iquique, Franciszek kazał zatrzymać papamobile, wysiadł i pospieszył do policjantki, którą koń zrzucił z grzbietu. Zwierzę najwyraźniej wystraszyło się przejeżdżającego blisko pojazdu papieża. Franciszek podszedł do poszkodowanej policjantki i czekał z nią na przyjazd karetki. Kobieta nie doznała poważnych obrażeń. Po trzydniowej pielgrzymce po Chile papież udał się do Peru.