​Prezydent Barack Obama zapowiedział, że będzie współpracował z Republikanami, którzy wygrali wtorkowe wybory do Kongresu. "Chcę jak najlepiej wykorzystać te dwa lata, jakie pozostały do końca mego urzędowania" - powiedział Obama w Białym Domu.

Na pierwszej konferencji prasowej po wyborach Obama przyznał, że jego Partia Demokratyczna poniosła porażkę i pogratulował opozycji zwycięstwa. Republikanie mieli udany wieczór - stwierdził prezydent.

Obiecał, że bardzo poważnie potraktuje decyzję wyborców. Zapowiedział, że będzie współpracował z nowym Kongresem, gdyż chce, by jego ostatnie dwa lata urzędowania były najbardziej jak to jest możliwe owocne.

Barack Obama zapowiedział, że będzie bardzo poważnie traktował każdą inicjatywę Kongresu, która będzie służyła Amerykanom, bez względu która z partii ją wysunie. Podkreślił, że w niektórych obszarach prezydent i Republikanie mają te same cele, na przykład w tworzeniu miejsc pracy, rozbudowie infrastruktury czy rozwoju amerykańskiego eksportu.

Pozwólcie nam zacząć od spraw, które nas łączą - powiedział prezydent.

Tymczasem jeden z liderów Republikanów, Mitch McConnell, powiedział po rozmowie z prezydentem Barackiem Obamą, że w takich kwestiach jak polityka budżetowa, podatki i polityka energetyczna mają podobne poglądy. Zasugerował jednak, że Republikanie będą chcieli obalić przynajmniej część reformy ochrony zdrowia, tzw. Obamacare. Reforma ta jest jednym z najważniejszych projektów Baracka Obamy.

Dzięki zwycięstwu we wtorkowych wyborach do Kongresu Republikanie umocnili swą dotychczasową większość w Izbie Reprezentantów i przejęli kontrolę nad Senatem.

(abs)