Niemieckie władze zapowiedziały wzmocnienie policyjnych patroli w miejscowościach Guben i Forst w pobliżu granicy z Polską. To reakcja na serię brutalnych napadów na okolicznych mieszkańców.

Do miast Guben i Forst oraz kilku gmin południowej Brandenburgii położonych wzdłuż granicy z Polską skierowanych zostanie od zaraz 10 dodatkowych dwuosobowych patroli policyjnych. W razie potrzeby możliwe jest ich dodatkowe wzmocnienie - czytamy w komunikacie przekazanym Polskiej Agencji Prasowej. Policja z Cottbus zapowiedziała też, że nawiąże bardziej intensywną współpracę ze służbami w Polsce.

Berliński dziennik "Tagesspiegel" informował we wtorek o serii brutalnych napadów w Guben. Gazeta zamieściła m.in. relację 73-letniego emeryta, zaatakowanego gazem pieprzowym i zrzuconego z roweru, a następnie pobitego przez zamaskowanego napastnika. W napadzie brały udział - jego zdaniem - osoby, które przeszły na stronę niemiecką z Polski, a po napadzie uciekły za Nysę.  

Burmistrz Guben Fred Mahro powiedział "Tagesspieglowi", że napady i pobicia mnożą się od półtora roku. Policja nie wie, skąd pochodzą sprawcy. Zdaniem śledczych przestępcy mogą być też Niemcami, Litwinami lub Ukraińcami.