Okazuje się, że znana twarz wcale nie jest przepustką do bezkarności. Za kratki trafiła właśnie Lindsay Lohan. Hollywoodzka gwiazdka musi odsiedzieć 90 dni za złamanie zasad warunkowego zwolnienia. W 2007 roku została skazana za prowadzenie samochodu po pijanemu.

6 lipca sąd skazał Lohan na 90 dni więzienia, bo gwiazdka - wbrew wcześniejszym ustaleniom - opuszczała zajęcia w ramach specjalnego programu dla osób nadużywających alkoholu.

We wtorek Lohan pojawiła się w sądzie ponownie i zrezygnowana znów wysłuchała wyroku. Z budynku wyprowadzono ją w kajdankach, pod czujnym okiem kamer i aparatów fotograficznych. Policyjnym radiowozem celebrytka została przewieziona do aresztu na obrzeżach Los Angeles.

Władze przyznały jednak, że być może Lohan odsiedzi zaledwie jedną czwartą wyroku. Powód: przepełnienie więzień i niska szkodliwość czynu gwiazdki.