Książę William zakończył służbę w Królewskich Siłach Powietrznych, gdzie był pilotem śmigłowca ratowniczego, i odchodzi z brytyjskiego wojska. Jak poinformował Pałac Kensington, książę zamierza teraz skoncentrować się na obowiązkach członka rodziny królewskiej i działalności charytatywnej.

Książę William, syn następcy brytyjskiego tronu księcia Karola, służył w wojsku przez ponad siedem lat - najpierw w siłach lądowych, a później w RAF-ie, czyli Królewskich Siłach Powietrznych.

Decyzja o odejściu z wojska została ogłoszona zaledwie kilka tygodni po narodzinach pierwszego dziecka Williama i jego żony księżnej Kate. Mały Jerzy przyszedł na świat w lipcu. Rzeczniczka Pałacu Kensington podkreśliła jednak, że narodziny syna nie miały wpływu na postanowienie Williama.

W mediach pojawiły się spekulacje, że w przyszłym roku książę William z małżonką i synem udadzą się z oficjalną wizytą do Australii. Rzeczniczka Pałacu Kensington potwierdziła natomiast jedynie, że oficjalna podróż zagraniczna księcia z rodziną jest w 2014 roku planowana, ale nie podała, do którego kraju.

(edbie)