Kilkaset szkół w Wielkiej Brytanii, zwłaszcza na południowym zachodzie, było zamkniętych z powodu obfitego śniegu, który pada od pięciu dni. Zwłaszcza południe kraju jest tradycyjnie źle przygotowane na jego opady.

W poniedziałek zamkniętych było około 5 tys. z 23,5 tys. szkół podstawowych i średnich. We wtorek zamknięto w Walii 474 szkoły, część szkół w Anglii, w tym w Kornwalii, gdzie śnieg spadł po raz pierwszy w roku, ponad 120 szkół w Szkocji i niemal 90 szkół w Irlandii Północnej - podaje BBC.

Brian Lightman, przewodniczący Stowarzyszenia Kierownictwa Szkół i Koledży, powiedział serwisowi BBC, że naród musi stawić opór "kulturze, w której odrobina śniegu wywołuje chaos". Zasugerował jednak, że cały problem ma więcej wspólnego z nieoczyszczonymi ze śniegu drogami niż dyrekcją szkół.

W Irlandii Północnej, gdzie od poniedziałku spadło do 10 cm śniegu, doszło do kilku wypadków samochodowych, a przy nieprzejezdnych drogach stoją porzucone pojazdy.

Do wypadków doszło również na południu Anglii.

Śnieg dezorganizuje także w pewnym stopniu pracę lotnisk. Heathrow odwołało około 50 lotów i ostrzegło pasażerów, że może odwołać kolejne. Także na lotniskach Gatwick, Stansted i w Birmingham doszło do opóźnień.

Eurostar odwołał część połączeń i ostrzegł przed godzinnymi opóźnieniami powodowanymi przez ograniczenie prędkości ze względu na śnieg i lód.

(j.)