"Nie można powiedzieć homoseksualistom, że nie mogą żyć Ewangelią. Wykluczenie to nie jest język Kościoła" - powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec i bliski współpracownik papieża Franciszka kardynał Reinhard Marx. Jego zdaniem, Kościół może zmienić też doktrynę w sprawie rozwodników.
Dla mnie nie do pomyślenia jest to, by powiedzieć osobie homoseksualnej, że nie może żyć Ewangelią - dodał niemiecki hierarcha. Nie jest tajemnicą, że kardynał Marx, należy do grupy zwolenników otwarcia wobec gejów i osób rozwiedzionych. Katechizm Kościoła katolickiego jest jasny; nie można potępiać homoseksualistów za ich zachowanie, ale ich orientacja seksualna nie jest akceptowana - twierdzi.
Przewodniczący niemieckiego episkopatu podkreślił również, że każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie: "Weźmy na przykład dwóch homoseksualistów, którzy żyją razem od 35 lat, zajmują się sobą nawzajem, pomagają sobie. Co jako Kościół możemy powiedzieć? Nie mogę uznać, że to nic nie znaczy". Innego - jego zdaniem podejścia - wymaga osoba, która codziennie zmienia partnerów. Nie można powiedzieć, że wszystko jest białe albo czarne, wszystko albo nic - ocenił metropolita Monachium. Przypomniał o tym, że Kościół ma obowiązek "duchowego towarzyszenia" ludziom.
Kardynał Marx skomentował również sprawę rozwodników, którzy nie mają dostępu do komunii. W jego ocenie "oczywiście" nauczanie Kościoła "można zmienić". Nauczanie nie jest statycznym zbiorem zdań, bo ono się rozwija. Doktryna się nie zmienia, ale jest rozumiana i przyjmowana na różne sposoby - powiedział papieski doradca. Doktryna jest oczywista, musimy ją stosować i może ona zostać rozwinięta - dodał duchowny. Ewangelia nie zmienia się, ale czy my już wszystko odkryliśmy? - pyta niemiecki kardynał. Według niego, osobom żyjącym w związkach pozasakramentalnych nie można powiedzieć: "Jesteś chrześcijaninem drugiej kategorii".
W sobotę ma zostać ogłoszony dokument końcowy nadzwyczajnego synodu biskupów na temat rodziny. Został on zwołany przez papieża Franciszka. Podczas dwutygodniowych obrad wyszły na jaw duże różnice zdań wśród hierarchów w sprawie podejścia do homoseksualistów i osób rozwiedzionych, które są w nowych związkach.
