Z portu kosmicznego w stanie Andhra Pradesh na południowym wschodzie Indii wystartowała rakieta, która ma wylądować na Księżycu.

Jeśli misja Chandrayaan-3, co oznacza "statek księżycowy" w sanskrycie, zakończy się sukcesem, Indie zostaną czwartym krajem świata, któremu uda się wylądować na Księżycu, po Stanach Zjednoczonych, byłym ZSRS i Chinach - przekazała agencja Associated Press.

Indyjska projektantka statków kosmicznych dr Susmita Mohanty powiedziała telewizji BBC, że obserwacja startu misji Chandrayaan-3 "jest jak oglądanie meczu krykieta. Finałów. Myślę, że cały kraj jest przyklejony do swoich telewizorów".

"Sześciokołowy lądownik i łazik Chandrayaan-3 jest skonfigurowany z ładunkami, dzięki którym ma być możliwe dostarczenie badaczom danych na temat właściwości księżycowej gleby i skał, w tym składu chemicznego i pierwiastków - tłumaczył dr Jitendra Singh, wiceminister ds. nauki i technologii.

Poprzednia indyjska próba wysłania na Księżyc statku kosmicznego zakończyła się niepowodzeniem w 2019 r. w wyniku usterki oprogramowania - przypomina AP.