W Zatoce Bengalskiej zatonął statek turystyczny, 28 ludzi utonęło - podają indyjskie media. 13 osób uratowano. Według ocalałych, statek był przeładowany.

Do wywrócenia się i zatonięcia statku doszło 25 km od brzegu, na wysokości Port Blair, stolicy terytorium związkowego Indii: Andamany i Nikobary.

Na pokładzie prywatnej jednostki w chwili katastrofy znajdowało się ponad 45 osób, w tym turyści i załoga. W większości pasażerami byli mieszkańcy stanu Tamilnadu na wschodnim wybrzeżu Indii, ok. 1400 km od Andamanów.

Jak podały władze lokalne, wyłowiono ciała 21 osób. Jednak w oświadczeniu władz stanu Tamilnadu mowa jest o 28 ofiarach śmiertelnych.

Władze Tamilnadu ogłosiły, że wypłacą zapomogi i odszkodowania rodzinom ofiar. Rząd stanowy poniesie też koszt sprowadzenia ciał. 

(mal)