Kryzys gospodarczy na Półwyspie Iberyjskim pomaga naszym producentom. Hiszpanie polubili niskie ceny polskich produktów - informuje "Puls Biznesu".

Polska notuje ostatnio dobrą passę w relacjach gospodarczych z Hiszpanią. W kilka miesięcy przeszła z deficytu we wzajemnych obrotach handlowych do sporej nadwyżki - 182 milionów euro po pierwszym kwartale tego roku - mówi Stefan Assanowicz, prezes Polsko-Hiszpańskiej Izby Gospodarczej i firmy Rubau Polska.

Wydaje się, że powody ekspansji naszych producentów na Półwyspie Iberyjskim są przede wszystkim dwa. Po pierwsze, wiele wyjaśnia termin "reorientacja geograficzna" naszej sprzedaży zagranicznej. Od kilku kwartałów widać, że polscy producenci zdecydowanie odważniej przecierają nowe szlaki handlowe.

Po drugie, w wejściu do Hiszpanii polskim eksporterom prawdopodobnie pomaga też kryzys na tym rynku. Przez ostatnie dwa lata PKB Hiszpanii spadał, a bezrobocie sięgnęło 26 procent. Szukając oszczędności, Hiszpanie coraz chętniej wybierają tańsze produkty, a to domena polskich producentów.

(MRod)