Ponad tysiąc zaginęło po przejściu tropikalnej burzy Washi i powodzi na południu Filipin. Żywioł pochłonął na razie ponad tysiąc ofiar śmiertelnych - podały służby ratownicze.

Burza tropikalna przeszła nad wyspą Mindanao wieczorem 16 grudnia. Po niej nadeszły powodzie. Żywioł większość ofiar zastał we śnie. Dotknął w różnym stopniu ok. 471 tys. ludzi. Potwierdzono śmierć 1080 osób, a 1079 uznano za zaginione - powiedziała przedstawicielka obrony cywilnej Ana Caneda.

Wczoraj ONZ zaapelowało do wspólnoty międzynarodowej o pomoc ofiarom kataklizmu. Koordynator ONZ na Filipinach Soe Nyunt-U poinformował, że konieczne jest zebranie ponad 28 mln dolarów.

Według ekspertów, powódź jest tak tragiczna w skutkach m.in. z powodu wylesiania, które powoduje erozję gleby i wywołuje lawiny błotne.