​Donald Tusk powinien zostać ponownie wybrany na szefa Rady Europejskiej na szczycie w Brukseli, bez zwłoki, zanim polski rząd zdoła temu zapobiec - oświadczył premier Słowacji Robert Fico. Jego wypowiedź podała agencja dpa. Reelekcję Donalda Tuska poparli dziś także Szwedzi, Łotysze i Bułgarzy.

​Donald Tusk powinien zostać ponownie wybrany na szefa Rady Europejskiej na szczycie w Brukseli, bez zwłoki, zanim polski rząd zdoła temu zapobiec - oświadczył premier Słowacji Robert Fico. Jego wypowiedź podała agencja dpa. Reelekcję Donalda Tuska poparli dziś także Szwedzi, Łotysze i Bułgarzy.
Premier Słowacji Robert Fico /PAP

Występując w parlamencie, Fico "demonstracyjnie chwalił dobrą współpracę z Tuskiem" i ostrzegł, że "gdyby Polakom miało się udać przełożenie wyboru, to grozi nam, że Tusk w ogóle nie zostanie ponownie wybrany" - pisze dpa.

Słowacki premier powiedział też, że tak wiele zrozumienia, jak od Tuska, Grupa Wyszehradzka nie będzie mogła oczekiwać od żadnego z jego ewentualnych następców.

Premier Szwecji: jak rozumiem, istnieje szerokie poparcie dla Tuska

Dzisiaj poparcie dla kandydatury Donalda Tuska zadeklarował także socjaldemokratyczny premier Szwecji Stefan Loefven oraz szef dyplomacji Łotwy Edgars Rinkeviczs.

Jak rozumiem, istnieje szerokie poparcie dla Donalda Tuska. Uważam, że wykonał on dobrą pracę w trudnym i wymagający czasie - powiedział Loefven na forum komisji ds. europejskich w szedzkim parlamencie.

Według premiera "to nie jest właściwy moment, aby rozpoczynać dyskusję nad zastąpieniem przewodniczącego Rady Europejskiej".

Ważna jest kontynuacja. Oczywiście w przyszłości chciałbym, aby na wielu stanowiskach reprezentowani byli socjaldemokraci. W obecnej sytuacji w przypadku przewodniczącego UE jest to niemożliwe - powiedział premier Loefven, odpowiadając na pytanie jednego z parlamentarzystów, dlaczego socjaldemokrata popiera Donalda Tuska, który należy do chadeckiej rodziny politycznej (Europejskiej Partii Ludowej).

Pierwszy dwuipółroczny mandat byłego polskiego premiera na czele Rady Europejskiej wygasa w maju. Tusk był jedynym oficjalnym kandydatem na to stanowisko do soboty, gdy polskie MSZ poinformowało, że rząd w Warszawie na szefa Rady Europejskiej proponuje kandydaturę wieloletniego eurodeputowanego PO Jacka Saryusz-Wolskiego. Decyzję mają podjąć przywódcy na czwartkowo-piątkowym szczycie UE w Brukseli.

Szef MSZ Łotwy: Tusk wykonał dobrą pracę w trudnych czasach

Szef MSZ Edgars Rinkeviczs powiedział  w parlamencie, że Ryga popiera reelekcję Donalda Tuska. Ujawnił, że łotewski premier Maris Kuczinskis powiadomił już o tym maltańską prezydencję UE.

Rinkeviczs oświadczył, że zdaniem Łotwy Tusk podczas swej pierwszej kadencji "wykonał dobrą pracę w trudnych czasach".

Szef łotewskiej dyplomacji wyraził też opinię, że w sytuacji, kiedy Unię Europejską czekają trudne rozmowy na temat Brexitu, zmiana na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej "nie byłaby dobrym sygnałem". 

Bułgaria poparła reelekcję Tuska

Rząd Bułgarii postanowił poprzeć reelekcję Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej. Decyzję w tej sprawie ogłoszono po posiedzeniu gabinetu.

Bułgarskie media informują o tym, odnotowując sprzeciw władz w Warszawie wobec drugiej kadencji Tuska.

Bułgarię będzie reprezentował na szczycie UE w Brukseli prezydent Rumen Radew. 

(ph)