Wybuch dwóch granatów w sali sądowej w Nikopolu na Ukrainie doszło do wybuchu dwóch granatów. Ładunek zdetonował mężczyzna, który chciał się zemścić za śmierć swojego syna. Celem jego ataku byli dwaj oskarżeni o zabójstwo. Ojciec ofiary zginął w wybuchu razem z jednym z oskarżonych.

W Nikopolu w obwodzie dniepropietrowskim odbyła się sprawa dotycząca ostrzelania samochodu osobowego w 2016 roku. W wyniku otwarcia ognia zginęły wtedy dwie osoby. Gdy sąd po raz kolejny ogłosił, że przenosi posiedzenie, ojciec jednej z ofiar odpalił dwa granaty.

Mężczyzna zginął w wyniku eksplozji. Nie żyje też jeden z dwóch oskarżonych. Rannych zostało dziesięć osób, w tym drugi podejrzany. Wraz z nim ucierpieli konwojenci, pracownik sądu i osoba cywilna.

(just.)