19 lat po powstaniu Al-Kaidy, dzień przed 6. rocznicą zamachów z 11 września. Polska stanęła po stronie USA - jaki jest dla Polski bilans tej sześcioletniej batalii?

Po stronie kosztów te najwyższe: dwudziestu żołnierzy poległych w Iraku, jeden w Afganistanie. Krytycy mówią - nic nie zyskaliśmy, zyski dla firm w Iraku okazały się mrzonką.

Najwięcej korzyści widzi sama armia. Wojsko zyskało doświadczenie i nowe wyposażenie. W Iraku zaczynaliśmy, używając Honkerów. Teraz żołnierze grupy szturmowej w Diwaniji mają ciężko opancerzone Hummwie. Ciężkie drzwi, które ważą 120 kilo jedne, szyba pancerna, od spodu jest opancerzony - wymienia jeden z żołnierzy.

Lepiej wyposażeni, ale jak inni – traktowani jak obcy.

Niektórzy są wrogo nastawieni. Pokazują gesty niechęci w stosunku do sił koalicji -tłumaczy.

Co więcej, zdaniem Krzysztofa Wójcika, byłego oficera GROM-u teraz szkolącego iracką armię, należy zapomnieć o możliwości szybkiego wycofania się. Mój kolega mówi, że spokojnie można planować wyjazd na zmianę siedemnastą. A dopiero jest dziewiąta!

Podobnie jest w Afganistanie, gdzie NATO planuje operacje na najbliższe dziesięć, piętnaście lat. W tej chwili w obu krajach służy ponad 2 tysiące polskich żołnierzy.