Australijski Senat przygotował nowe, ostrzejsze przepisy ruchu drogowego, które mają zmniejszyć liczbę wypadków z udziałem tych torbaczy. W kraju mają też powstać specjalne tunele dla tych zwierząt.

Na obszarach występowania koali mają zostać wprowadzone ograniczenia prędkości. Wzdłuż głównych dróg zostaną ustawione ogrodzenia oraz zbudowane tunele i mosty, które umożliwią zwierzętom bezpieczne przejście na drugą stronę. Politycy chcą uniknąć sytuacji, kiedy konieczne będzie wpisanie koali na listę gatunków zagrożonych. Jak mówi przewodniczący komisji, umieszczenie w spisie tego symbolu Australii byłoby narodową hańbą.

Nie wiadomo dokładnie, ile tych torbaczy żyje obecnie na wolności. Szacunki ekspertów bardzo się różnią: wynoszą od 43 tys. do 300 tys. osobników. Pewne jest, że w ostatnim czasie liczba tych zwierząt zaczęła powoli spadać. Wypadki drogowe są drugą, po wycinaniu drzew eukaliptusowych, przyczyną ich wymierania. Władze północno-wschodniego stanu Queensland poinformowały, że w latach 1997-2009 na skutek zderzenia z samochodem zginęło ponad 4,5 tys. zwierząt tego gatunku.