Grupa ok. 40 dzieci jest wykorzystywana przez środowiska przestępcze do handlu narkotykami w Vårberg, jednej z dzielnic stolicy Szwecji. Według policji w Sztokholmie, niektóre z dzieci mają od 8 do 10 lat.

Grupa przestępcza, handlująca narkotykami w Vårberg, to znani z policyjnych kartotek mężczyźni w wieku ok. 20-25 lat. Wykorzystują oni dzieci jako pośredników w przekazywaniu towaru między sobą, albo też do rąk klienta. W ten sposób dorośli unikają posądzenia o bezpośrednią "dilerkę".

Wiemy, którzy to są, ale na tę chwilę nie możemy im nic udowodnić. Nie wiemy, skąd mają narkotyki, ani gdzie je ukrywają - przyznaje w rozmowie z gazetą "Dagensnyheter" zajmujący się sprawą policjant Jonny Petersson.

Niektórzy z nich nie mają stałego miejsca zamieszkania, nie są nigdzie zameldowani, nie wiemy gdzie ich szukać, jednak każdego dnia zjawiają się w Vårberg - dodaje.

Z policyjnej obserwacji wynika, że "starsze" dzieci - te w wieku ok. 13 lat - za pośrednictwo dostają wynagrodzenie - w narkotykach.

Przestępcy szybko się uczą, także tego, że osoby poniżej 15 roku życia nie można pociągnąć do odpowiedzialności - mówi Jonny Petersson.

źródło dn.se (j.)