Awaria ciepłownicza w Okręgowym Szpitalu Kolejowym w Katowicach. Pękła tam rura i nie grzeją kaloryfery. Nie wiadomo dokładnie, jak długo potrwa usuwanie awarii.

Jak zapewnia dyrekcja szpitala pacjenci mają do dyspozycji dodatkowe koce. Sale ogrzewane są grzejnikami elektrycznymi. Na szczęście mamy nowe szczelne okna - powiedział w rozmowie z reporterką RMF FM Anną Kropaczek dyrektor placówki Włodzimierz Charchuła.

Nie wiadomo, jak długo potrwa usuwanie awarii. W nocy na Śląsku ma być duży mróz. Nawet minus 10 stopni C.

Dyrektor Charchuła powiedział, że rury ciepłownicze w szpitalu kolejowym mają około 40-50 lat. Na wiosnę planowany jest remont i ich wymiana.

(j.)