Zdzisław Pupa z Prawa i Sprawiedliwość został wybrany senatorem w wyborach uzupełniających do Senatu w okręgu nr 55 na Podkarpaciu. Otrzymał 35 640 głosy. „Miło, że zwycięstwo PiS jest tak wysokie” – oświadczył.
Wybory uzupełniające do Senatu w okręgu nr 55 na Podkarpaciu wygrał kandydat Prawa i Sprawiedliwości Zdzisław Pupa. Przegrani to przedsiębiorca i radny wojewódzki Mariusz Kawa oraz poseł Solidarnej Polski Kazimierz Ziobro.
Frekwencja w niedzielnych wyborach wyniosła 15,84 procent. Najwyższą frekwencję zanotowano w gminie Tuszów Narodowy koło Mielca (24,18 proc.) oraz w Strzyżowie (22,43 proc.) i Sędziszowie Małopolskim (22,07 proc.). Najmniej wyborców do urn udało się w gminie Czermin (7,97 proc.).
Wybrany na senatora Zdzisław Pupa oświadczył, że jest mu "miło, kiedy zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości jest tak wysokie".
Ludzie zrozumieli, że ten układ liberalno - lewicowy nie ma racji bytu. Widzą, że rząd okłamuje, nie działa na rzecz ludzi, interesu narodowego, a na rzecz swoich partykularnych interesów. Dba o swój własny byt - powiedział.
Jego zdaniem, był to główny powód, że wyborcy zagłosowali na PiS, które - jak zaznaczył - "pokazuje jak trzeba rozwiązywać problemy ludzkie".
Wybory w okręgu nr 55 były konieczne po tym, gdy dotychczasowy senator PiS Władysław Ortyl został marszałkiem województwa podkarpackiego. Poprzedni marszałek Mirosława Karapyta został odwołany, a prokuratura postawiła mu siedem zarzutów, w tym pięć korupcyjnych.
(j.)
