W Bieszczadach, zwłaszcza na północnych stokach gór, wciąż leży śnieg. Tam też nadal obowiązuje pierwszy, w pięciostopniowej skali, stopień zagrożenia lawinowego. Goprowcy odradzają wycieczki w góry. W całym paśmie Bieszczad warunki są trudne, a szlaki śliskie.

Zagrożenie lawinowe dotyczy przede wszystkim północnych stoków Wielkiej Rawki, Szerokiego Wierchu, Tarnicy i Połoniny Caryńskiej. Miejscami śnieg sięga tam około jednego metra - informuje ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR.

Rano na Połoninie Wetlińskiej było 9 stopni Celsjusza. Z kolei w bieszczadzkich dolinach, gdzie mgła ogranicza widoczność do 200 metrów, termometry wskazują od 7 do 10 stopni.