Połowa Polaków, wyjeżdżając na samodzielnie organizowane wakacje, nie kupuje polisy turystycznej - donosi "Rzeczpospolita". Eksperci biją na alarm, bo takie ubezpieczenie przydaje się nie tylko w razie choroby, ale także nieumyślnego wyrządzenia szkody.

Przeciętny koszt polisy turystycznej kupowanej przez Polaków na tygodniowy wyjazd po Europie wynosi 37 zł, na dalsze podróże wydajemy średnio 55 zł - wynika z danych portalu eSKY.pl. Przy wyjazdach indywidualnych polisę wykupuje tylko 57 proc., zaś w przypadku korzystania z biura podróży jedynie co piąty turysta.

Polacy przywiązują zbyt małą wagę do zakresu posiadanych podczas urlopów polis, ogólne warunki ubezpieczeń turystycznych czyta dokładnie zaledwie 30 proc. kupujących polisy - alarmuje Jan Grzegorz Prądzyński, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń.

Eksperci podkreślają, że polisa jest niezbędna nie tylko, gdy to osoba nią objęta zachoruje, ale także w przypadku nieumyślnego wyrządzenia szkody. Może to nastąpić np., gdy zostawimy przy basenie jakiś przedmiot, o który ktoś się potknął i w wyniku tego musiał skorzystać z pomocy lekarskiej - wyjaśnia Łukasz Neska z eSKY.pl.

Świadomość konieczności ubezpieczania się na szczęście rośnie. Niewątpliwie wpływ na to miały nietypowe sytuacje, jak pył wulkaniczny czy paraliż na lotniskach w grudniu 2010 r. - mówi Łukasz Neska.