Autor fałszywych alarmów bombowych, 16-letni Łukasz, przed sądem w Bydgoszczy. Chłopak dwa razy dzwonił do pogotowia ratunkowego z informacją o ładunku wybuchowym, jaki miał być podłożony na terenie bydgoskiego dworca kolejowego.

Alarmów bombowych, jak zawsze w takich przypadkach oczywiście nie zbagatelizowano – do akcji wkroczyli policjanci. Wezwano także służby ratownicze. Z terenu dworca ewakuowano wszystkich pasażerów. Po kilkugodzinnych poszukiwaniach nie znaleziono tam jednak żadnego ładunku wybuchowego. Funkcjonariuszom udało się natomiast ustalić kim jest żartowniś. Zatrzymali 16-letniego Łukasza K. podejrzanego o wywoływanie fałszywych alarmów bombowych.

Foto: Archiwum RMF

01:25