Prokuratura wystąpi o areszt dla trzech handlarzy narkotyków zatrzymanych wczoraj na warszawskiej Woli. Jeden z mężczyzn, próbując uciec z policyjnej zasadzki, samochodem potrącił funkcjonariusza. Podczas akcji policjanci musieli użyć broni.

Przy przestępcach znaleziono ćwierć kilograma kokainy w najczystszej postaci, paralizatory i oraz kominiarki. Policjanci przesłuchują bandytów, a następnie przekażą sprawę prokuraturze, aby ta wystąpiła do sądu o areszt.

Mężczyźni byli odpowiedzialni za hurtowe rozprowadzanie narkotyków po zachodnich dzielnicach Warszawy. Z bardzo dobrej jakościowo kokainy, którą mieli przy sobie, można zrobić kilkaset "działek" wartych "na ulicy" i w klubach 60 tysięcy złotych.

Najprawdopodobniej handlarzy udało się zatrzymać tuż przed przekazaniem "proszku" dealerom niższego szczebla, którzy rozprowadzają narkotyki w piątkowy wieczór do klientów, między innymi w klubach.