Ostatnie godziny kampanii wyborczej w Wałbrzychu. W niedzielę mieszkańcy tego miasta będą wybierali prezydenta. Poprzedni - Piotr Kruczkowski - po aferze z kupowaniem głosów wyborców podał się do dymisji. To będą wybory w atmosferze wzajemnych oskarżeń komitetów wyborczych.

Najbardziej zażartą walkę prowadza komitety PO i PiS - wzajemnie oskarżając się o finansowe nieprawidłowości. Prokuratura bada już wątek wyprowadzenia pieniędzy z kasy wałbrzyskiego MPK na fundusz wyborczy Platformy, teraz będzie musiała sprawdzić - jaki związek z tą aferą mieli ludzie PiS-u.

Taka atmosfera sprawia, że wałbrzyszanie wątpią czy i tym razem wybory zostaną przeprowadzone prawidłowo. Ja już w to nie wierzę, bo już są pogłoski, że są jakieś przekręty. Chciałbym, żeby było spokojnie, żeby nie było tego, co było ostatnio. Mam nadzieję, że będzie bez kupowania głosów - mówili reporterce RMF FM.

O fotel prezydenta ubiega się czerech kandydatów.