Prokuratura Rejonowa w Olkuszu prowadzi postępowanie w sprawie próby nielegalnego składowania na terenie jednej z firm w tym mieście 400 pojemników z substancją niewiadomego pochodzenia. Policja zatrzymała trzy osoby rozładowujące transport.
Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie Janusz Hnatko, do rozładunku podejrzanego transportu doszło w hali magazynowej w rejonie al. Tysiąclecia i skrzyżowania z ulicą Składową w Olkuszu.
Policjanci, którzy tam dotarli, odkryli, że z ciężarówki wyładowano za pomocą wózka widłowego do hali około 400 pojemników typu "mauser" o pojemności tysiąca litrów każdy, zawierających substancję niewiadomego pochodzenia.
Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę samochodu Mariusza G. i dwie osoby, które przewoziły pojemniki wózkiem widłowym do hali. Tam składowano je rzędami do wysokości czterech pojemników ułożonych jeden na drugim.
Wezwani na miejsce strażacy ustalili, że pojemniki są szczelne i nie wydostają się z nich żadne substancje, w hali nie ma także zagrożenia radiologicznego i pożarowego. Zaznaczono jednak, że składowanie pojemników jeden na drugim może spowodować zagrożenie rozszczelnieniem ze względu na znaczny nacisk na dolne pojemniki.
Próbki z zabezpieczonych pojemników pobrał w piątek prokurator wraz z pracownikami Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Krakowie.
Dalsze informacje o sprawie będą mogły być udzielone po zakończeniu czynności procesowych na miejscu zdarzenia. Również decyzja co do osób zatrzymanych podjęta zostanie po wykonaniu tych czynności oraz uzyskaniu wstępnej opinii co do rodzaju substancji znajdującej się ujawnionych pojemnikach - zaznaczył Hnatko.
