Do Szpitala Wojewódzkiego w Olsztynie została przywieziona 34-latka z bólami porodowymi. Badanie alkomatem wykazało, że kobieta pomimo, że była w zaawansowanej ciąży miała 3 promile alkoholu w organizmie, czym spowodowała bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia nienarodzonego dziecka.  

W nocy do Szpitala Wojewódzkiego w Olsztynie została przywieziona 34-latka, której w domu odeszły wody płodowe. Z uwagi na to, że zachodziło podejrzenie, że kobieta może być pijana, na miejsce został wezwany patrol policji. Funkcjonariusze zbadali jej stan trzeźwości. Okazało się, że mieszkanka powiatu olsztyńskiego miała 3 promile alkoholu w organizmie. Kobieta będąc w 36 tygodniu ciąży spożyła nieustaloną ilość alkoholu, czym spowodowała bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia nienarodzonego dziecka.

Teraz, 34-latka przebywa w szpitalu pod opieką lekarzy, gdzie oczekuje na poród.

Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 - informują policjanci.