Uczniowie z Lublina, którzy chcą mieszkać w szkolnych bursach, nie będą musieli fatygować się osobiście do administracji, żeby załatwić sprawę. Między 9 a 11 lipca mieli się meldować, żeby potwierdzić chęć zakwaterowania w internacie. Uczniowie skarżyli się, że konieczność przyjazdu jest dla nich dużym i kosztownym utrudnianiem. Reporter RMF FM Krzysztof Kot skutecznie interweniował w tej sprawie w Ministerstwie Edukacji.

Ministerstwo dało wolną rękę dyrektorom burs, którzy teraz mogą załatwić sprawy formalne tak, żeby było to najkorzystniejsze dla uczniów. A to oznacza, że oświadczenie o chęci zamieszkania w bursie, można złożyć jeszcze przed wakacjami przy okazji składania podań o przyjęcie do internatu. Jeśli ktoś tego nie zrobi, będzie mógł wysłać mailem skan oświadczenia, a oryginał dosłać pocztą lub przywieźć we wrześniu.

Wydaje mi się, że ten problem został rozwiązany - mówi Ewa Banaś z Wydziału Oświaty Urzędu Miasta w Lublinie.

Urzędnicy wyjaśnili sobie wszystkie niejasności, a przy okazji ministerstwo zamierza uprościć procedurę. Jeśli uczeń będzie miał przyznane miejsce w bursie w pierwszej klasie, to zostanie ono na cały okres nauki, a nie na jeden rok - jak jest teraz.

Rekrutacja do szkolnych burs ruszy 3 lipca. W tym roku obowiązują nowe przepisy - uczniowie w trakcie składania dokumentów muszą uzupełnić aż 15 stron. Wcześniej wniosek składał się tylko z jednej kartki.