Wielkopolscy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku trzech mężczyzn, którzy kradli 2 tony cukru z podpoznańskiej fabryki słodyczy. Okazało się, że są to dwaj magazynierzy i kierowca zatrudnieni w tym zakładzie. Zatrzymano też paserów, do których trafiał skradziony towar.

Ten przestępczy proceder zatrzymani mężczyźni prowadzili od dłuższego czasu. Na pomysł wpadli magazynierzy, którzy załatwiali sprawę bezpośrednio z kierowcami. Ci pozostawiali na "pace" samochodu około 2 ton cukru, płacili za niego magazynierom, następnie sprzedawali paserom - mówi Romuald Piecuch z biura prasowego wielkopolskiej policji. Dodał, że magazynierzy otrzymywali około złotówki za kilogram skradzionego cukru.

Śledczy ustalili, że w okresie od stycznia ubiegłego roku magazynierzy przeprowadzili co najmniej dziewięć takich transakcji, w których skradziono w sumie ponad 31 ton cukru.

U zatrzymanych paserów odnaleziono 400 kilogramów cukru.

Magazynierom i kierowcy grozi do 5 lat więzienia.