To może być niezrozumiałe, że ci sami, którzy w ciężkiej zresztą walce wynegocjowali nienajgorszy dla nas tekst Traktatu, dzisiaj mają wątpliwości - przecież ja sam do nich dzisiaj należę - mówi prezydent. Według Lecha Kaczyńskiego ustawa ratyfikująca Traktat Lizboński powinna zawierać zabezpieczenia wynegocjowanych zapisów.

To nie jest chęć kłótni, tylko przyjęcia najlepszego dla Polski rozwiązania - dodaje prezydent. W poniedziałek ma być gotowa nowelizacja ustawy, która pozwoli ratyfikować traktat w drodze referendum, jeśli nie dojdzie do tego w sejmie.

Na pewno referendum ogólnokrajowe. Być może trzeba się będzie też zastanowić nad wcześniejszymi wyborami - mówi szef klubu parlamentarnego PO Zbigniew Chlebowski. Polska byłaby drugim krajem w Europie po Irlandii, w którym to obywatele zdecydowaliby o ratyfikacji traktatu. Posłowie PO cały czas jednak mają nadzieję, że choć kilku posłów PiS nie przyjdzie na głosowanie, a kilku innych nie wystraszy się klubowej dyscypliny i zagłosuje tak, jak Platforma.

Jarosław Kaczyński jest jednak o swoją drużynę spokojny: Nic nie wskazuje tutaj na żaden rozłam; przecież wiadomo, jakie są konsekwencje łamania dyscypliny - tłumaczy.

Sejm wróci do debaty nad Traktatem Lizbońskim we wtorek.